środa, 22 lutego 2012

Andrzej Sikorowski w Suszcu

Kolejny niezapomniany koncert na deskach suszeckiej sceny artystycznej. Człowiek bliski mojej duszy...od "nastu" już lat. Nie wiedząc do końca co nucę, powtarzałem słowa jego piosenek jako dzieciak, zajmując tylne siedzenia samochodu prowadzonego przez rodziców. Dzisiaj, na szczęście bardziej świadomie, patrzyłem na idola, z którym spędziłem młodość i byłem dumny z tego, jaki poziom prezentuje swoimi poglądami i piosenkami....














3 komentarze: