Tym razem za sprawą człowieka, który, czasami mam wrażenie, ożenił się z moją siostrą tylko po to, żeby ze mną pić. Pojechaliśmy razem do Leszczyn, gdzie odbywał się trening ludzi pozytywnie zakręconych. Paweł z kamerą a ja z puszką, próbowaliśmy uchwycić latające wokół nas Quady. Nawet nie wiem kiedy zleciało nam 5 godzin, a aparat przybrał barwy bojowe - nie chcąc odróżniać się od większych zabawek z silnikami.
O całej "IMPREZIE" przeczytać można tutaj : http://www.motocross-leszczyny.pl
Zaledwie próbki tego co można dostać w wielkim formacie i lepszej jakości możecie zobaczyć poniżej:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
pełny album zdjęć znajdziecie tutaj